|
|
Autor |
Wiadomość |
mru
Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: bytom
|
Wysłany: Czw 20:31, 30 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Szahim napisał: | Sęk w tym, że nie wiem czy w ogóle zechcą przepisać.
Owszem miałem 4 w pierwszym semestrze, liczba godzin też się chyba zgadza. Ale uczelnia była w innym województwie, do tego po trzecim semestrze z niej zrezygnowałem. Nie wiem, czy uznają mi to zaliczenie :/ |
"Studenci, którzy w ostatnich 4 latach uczestniczyli w zajęciach wychowania fizycznego na wyższej uczelni, mogą uzyskać przepisanie zaliczenia, jeśli otrzymali OCENĘ pozytywną.
Nie przepisujemy zaliczen "zal" oraz "zal.zw.lek."
Myślę, że się kwalifikujesz
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mru dnia Czw 20:32, 30 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Szahim
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Puławy
|
Wysłany: Czw 20:41, 30 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Tak, znam ten fragment regulaminu. Tylko dla mnie, magiczna część to "mogą uzyskać" :/ Nie to, żebym się czepiał, ale wzbudza to we mnie dyskomfort, a mnie wystarczy już fakt, że jestem ponad 300 km, od domu, nie znam tu żywej duszy i mogę mieć za dużo wolnego czasu. A ja jestem typ melancholika, podatnego na depresję jesienno/zimową (że też głupi test psychologiczny musiał to wykazać :/ ) i od nadmiaru wolnego czasu głupieje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mru
Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: bytom
|
Wysłany: Czw 20:54, 30 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
nie widzę tu nic niepokojącego. Ty MOŻESZ, a inni nie mogą czyli na pewno ocenę Ci przepiszą, bez dwóch zdań.
co do reszty, cóż.. trzeba się będzie Tobą zaopiekować. myśle jednak, że na brak zajęć w akademiku nie można narzekać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szahim
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Puławy
|
Wysłany: Czw 20:58, 30 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Byle przepisali w pierwszym semestrze. W drugim niestety się nie popisałem i 3,5 mogą nie chcieć przepisać (kto robi wf w czwartek o 17, gdy piątek jest cały wolny a do domu 55 km? ;>), choć niby jest, że istnieje możliwość przepisania każdej oceny pozytywnej.
Nie wiem, się okaże. nie chce zaśmiecać forum takimi głupstwami.
No ja zajęć akademikowych jeszcze nie znalazłem Ale ja się raczej powoli rozwijam społecznie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nitka155
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza; GR I
|
Wysłany: Pią 7:06, 01 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
3,5 to jak najbardziej pozytywna ocena, więc myślę, że problemów z przepisaniem mieć nie powinieneś. Zresztą trzeba być optymistą!
A wiesz... na odnalezienie się w akademikowych realiach będziesz miał jeszcze duuużo czasu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szahim
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Puławy
|
Wysłany: Pią 12:52, 01 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Błagam, nie dobijajcie mnie z tym akademikiem Jak wczoraj zrobili "korytarzową imprezę", to myślałem, że ogłuchnę :/ A o dymie papierosowym nie wspomnę Biedne, czyste powietrze nie miało najmniejszych szans z okrutnym i duszącym dymem
A tak w ogóle, to mieszka ktoś w DS2?
A z tym wf'em zaryzykuje. Najwyżej mnie wywalą za niezaliczony wf. Trochę to będzie żenujące, ale cóż zdarza się chyba
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szahim dnia Pią 12:52, 01 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
dżaa
Dołączył: 24 Lip 2010
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rogoźnik
|
Wysłany: Nie 12:42, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
czy jakas dziewczyna idzie na unihokej? albo czy ktos z was bedzie na tyle szalony, zeby chodzic na piatkowy badminton? moze to i dobra opcja, rozruszac sie przed weekendem... a z drugiej strony specjalnie popierniczac do kato na wf... ciezka sprawa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nitka155
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza; GR I
|
Wysłany: Nie 13:41, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Myślałam o tym, żeby iść na unihokej, ale odkąd się dowiedziałam, że na tych zajęciach grali cały czas w siatkę to szybko zrezygnowałam. Idę na siłownię, tam przynajmniej nic mnie nie zaskoczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dżaa
Dołączył: 24 Lip 2010
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rogoźnik
|
Wysłany: Nie 13:50, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
jak to siatka na unihokeju? to byla jedyna dyscyplina, która szła mi jako tako na wfie w gimnazjum (cala szkole srednia sie od wfu z pozytywnym skutkiem migalam ;p)... a tak... to chyba jednak trzeba bedzie sobie ten unihokej darowac...
strasznie podoba mi sie tez opcja callanetics, ale to tylko w sosnowcu ;| ja juz podczas powrotu w piatek z dziekanatu sie zgubilam, a co dopiero jeszcze gdzies do sosnowca stamtąd jechac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justyna
Dołączył: 11 Wrz 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: II
|
Wysłany: Nie 13:56, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Też sobie nie wyobrażam jeżdżenia do Sosnowca ze swoją orientacją w terenie xD a większość najfajniejszych zajęć jest właśnie tam :/
Zastanawiam się ciągle między fitballem, siłownią a zwolnieniem xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dżaa
Dołączył: 24 Lip 2010
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rogoźnik
|
Wysłany: Nie 14:06, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
a jak to jest z tym zwolnieniem? bo na uczelni mojej kolezanki zwolnienie lekarskie nie wystarczy. trzeba za to isc na specjalistyczne badanie do "uczelnianej przychodni lekarskiej", gdzie potwierdza (lub tez nie) Twoje schorzenie o_O
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nitka155
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza; GR I
|
Wysłany: Nie 14:20, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Właśnie w piątek ktoś mówił, podczas naszej integracji w kolejce, że tak się przydarzyło... siatkówka na unihokeju? Nieporozumienie. Ale cóż... Widocznie Pani prowadząca te zajęcia nie wzięła pod uwagę, że gdyby ktoś chciał grać w siatkę to by właśnie na nią się zapisał...
Dojeżdżanie? oo nie Zgubić to by się nikt nie zgubił, bo dojazd jest prosty, ale mnie by się nie chciało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|